Poniższa sukienka powstała w ten weekend. Uszyta jest z grubszej dzianiny o nazwie punto. Tkanina fantastycznie się szyje i układa, prawie wcale się nie gniecie co widać na zdjęciu, gdyż sukienka została sfotografowana jeszcze przed prasowaniem.
Krój sukienki jest prosty, seksowny. Pionowe cięcia optycznie wyszczuplają i wydłużają figurę. Krótki rękawek, lekko kimonowy, pod szyją mały półgolfik. Suknię można nosić na cienką bluzkę z dzianiny lub na dopasowaną bluzkę koszulową.
Świetna jest, ciekawa jestem jak te rękawki się układają na ludziu, ale ogółem ciekawy pomysł.
OdpowiedzUsuńPiękna! :))) Będzie sesja "na żywo"? :)))
OdpowiedzUsuńPewnie będzie ;) I to już w najbliższy albo kolejny weekend ;)
OdpowiedzUsuńNo to czekam z niecierpliwością!
UsuńBARDZO MI SIĘ PODOBA!!!! Przepraszam że krzyczę, ale jest świetna i już zasadziłaś u mnie ziarno inspiracji :)
OdpowiedzUsuńLaLa cieszę się, bo to Ty do tej pory byłaś dla mnie kopalnią inspiracji, chociaż wiedziałąm, że z umiejętnościami konstruktorsko-krawieckimi raczej daleko mi do Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńPiękna! Prostota i elegancja góra! I dżersej punto ostatnio święci triumfy :)
OdpowiedzUsuńNooo wygląda tak.. z klasą:D Brawo!:)
OdpowiedzUsuńŚwietna! Takie lubię:)
OdpowiedzUsuńCudna:)
OdpowiedzUsuń