Największym powodzeniem cieszą się bluzeczki, może dlatego, że są niezwykle wygodne w noszeniu, można je założyć do spódnicy, spodni, jeansów, pod kurtkę, pod marynarkę, pod kardigan, ale również NA dopasowaną bluzkę z długim rękawem na chłodniejsze dni. W każdym z tych przypadków dodają kobiecości i oryginalności, powodując, że kobieta zwraca na siebie uwagę otoczenia. Kimonowe pasują na małe i bardzo duże biuściki, szczególnie w tym drugim przypadku dodając seksapilu i wyszczuplając sylwetkę (dekolt w serek jest dedykowany paniom o kobiecych kształtach)
Dlatego podążając za tym 'trendem' uszyłam ostatnio kilka nowych bluzek, testując nowe zestawienia kolorów i wzorów. Oto one:
Na początek szara, bardziej stonowana niż poprzednie, ale wciąż romantyczna kwiatowa kimonowa bluzka z marszczeniem z przodu. Popielatą wzorzystą tkaninę zestawiłam z jasno szarą dzianiną, ale myślę, że zmienię dzianinę na ciemno zieloną. Będzie to lepiej wyglądało i ładnie korespondowało z listkami na wzorzystej tkaninie...
Rozmiar XS - dopasowana w talii i biodrach.
Kolejny top o fasonie tuby w zestawieniu czarno-czerwonym. Powędrował do modelki Sylwii. Za chwilę będziemy mieli okazję obejrzeć nowe zdjęcia z zeszłotygodniowej sesji foto , a na niej moje ubrania w odsłonie lookbookowej.
Kolejna kimonowa bluzka uszyta na zamówienie dla pani Eweliny z Rzeszowa w zestawieniu chabrowo-jeansowym (rozmiar L). Ponoć bardzo dobrze się nosi ;) Zdążyłam zrobić kilka zdjęć:
Pierwsza kolorystycznie podoba mi się najbardziej! Serdecznie gratuluje popularności :) i życzę niekończącej się weny twórczej :)))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Nowy pomysł kolorystyczny super, stonowany ale nadal wesoły:] Życzę wielu zadowolonych klientów i czasu na tworzenie:] no i satysfakcji:]
OdpowiedzUsuńPięknie! Gratuluję serdecznie tego, co osiągnęłaś! Wiele na pewno jeszcze przed Tobą:) Pierwszy eksperyment ogromnie mi się podoba. Ciemny zielony też pewnie będzie się ładnie prezentował. A jakby tak stonowany fiolet?:)
OdpowiedzUsuńAch, Dziewczynki, jesteście bardzo miłe!!
OdpowiedzUsuńJoanka, właśnie o fiolecie też myślałam, ale ostatecznie zdecydowałam się na ciemną zieleń (bo mniej jej niż fioletu w tym wzorze). Tak juz więc poszło do produkcji do Łodzi. Za tydzień-dwa pokaże efekt ;)
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie!
w tym sezonie akurat im więcej wzorów tym lepiej. Kwiaty to podstawa.
OdpowiedzUsuńGratuluje sukcesów, które osiągasz i oby tak dalej.
Pozdrawiam